-Łee. A jego to sobie bierz. -Ejjjj!- wydarł się Kłosik.
-To ty nadal masz głośnomówiący?!- Sylwia zaczęła się drzeć.
-No tak jakby...-wyszeptałam lekko skruszona. No bo jak zacznie się na mnie drzeć to koniec świata normalnie.
-Jak mogłaś! Rozliczymy się w sobotę! Zobaczysz! Nie przeżyjesz tego! Szykuj sobie kase na pogrzeb i trumnę!- nie wiem czemu, ale po tych słowach wybuchnęłam śmiechem.
-A pro po soboty kochanie! Wezmę ze sobą jeszcze pary towarzyszy. Pa.- rozłączyłam się bo nie czułam potrzeby prowadzenia z nią dalszej konwersacji. xD
Wszyscy na mnie spojrzeli... Pewnie zaraz będą się czepiać, czy coś.
-No co się tak patrzycie?-zapytałam.
-Na serio podoba ci się Nowakowski i Bartman?-odpowiedział mi pytaniem Pliński. Jego to już chyba do reszty pojebało. Przepraszam za wyrażenie, ale musiałam...
-Dawno i nie prawda debilu!- zaczęłam się śmiać.
-No ale przyznaj że mojemu urokowi osobistemu się nie oprzesz.- rzekł Zibi i puścił mi "perskie oczko".
-Wiesz...oczy to ty i może ładne masz, ale mam słabość do niebieskookich blondynów.- uśmiechnęłam się i już miałam iść zbierać piłki po treningu, ale mi przeszkodzili.
-Czyli twój ideał to Kłos?!-krzyknął Wronka. To im się teraz zebrało na omawianie mojego ideała faceta... Porażka.
-Karol ma czekoladowe oczy, a nie niebieskie!
-Czyli Piotrek...-westchnął Lotman. Yyy. Przecież on ma żonę, co nie?
-Hahahahaha. Ale wy zabawni jesteście. Przecież nie tylko on ma blond włosy i błękitne oczy! No ale tak prawdę mówiąc ci z brązowymi też są ekstra.
Teraz dopiero zauważyłam, że Piotrek pożera mnie wzrokiem. Dosłownie.
-Boziu. Nie patrz się tak na mnie!-krzyknęłam w stronę Pita.
-Niech ja tylko spotkam Sylwię..-dodałam pod nosem.
-Dobra. Dajcie jej już spokój, ok? To o której w końcu idziemy na tą imprezę?-rzekł Kurek. Dziękuję braciszku, za uratowanie mnie z tej...dziwacznej sytuacji.
-O 20:30 przed klubem. Tam gdzie zawsze Bartuś.-rzekł zadowolony Bartman. Ciekawe z czego się tak cieszy jełop.
-Tam gdzie jest zawsze karaoke?-upewniał się Bartek. ZB9 przytaknął a ja od razu zerwałam się na równe nogi.
-Ja śpiewać nie będę. Nie mam zamiaru! Nie umiem!
-Oj przestań! Doskonale wiemy, że śpiewasz doskonale.-powiedział jednocześnie Wlazły i Zati.
O Zati! W ogóle o nim zapomniałam! Na serio mówię. Tak cichutko siedział. Teraz właśnie zdałam sobie sprawę, że przebywanie z NIMI nie działa na mnie dobrze.
-Dobra, dobra! Sovia trenuje, a Skra do szatni i szykuje się na masowanko.-rzekłam. Skrzaty od razu się pobudzili i sprintem pobiegli do szatni. No debile. Po prostu debile. Ale i tak ich uwielbiam.
Po masowaniu tych bydlaków pojechałam do domu. Na Bartka nie czekałam, bo po co. No i zaczęło się grzebanie w szafie. Do cholery! Nie mam w co się ubrać!
*************************
Beznadzieja, beznadzieja i jeszcze raz beznadzieja...
Aż tak źle jest? ;( Przepraszam, że tak krótko i bezsensownie, ale jutro mam sprawdzian z matmy więc wiecie...
Chciałabym was również zaprosić na moje kolejne opowiadanie siatkarskie. Ukazał się już pierwszy rozdział :D http://slowa-czasem-rania-bardziej-niz-czyny.blogspot.com
Wcale nie beznadzieja! Rozdział może i krótki, ale zabawny:) Czekam na następny. Powodzenia i weny:*
OdpowiedzUsuńU mnie na Wellingerze pierwszy rozdział pojawił się:)
Usuńhttp://spojrzenie-naszych-oczu.blogspot.com/
Dziękuję i równeż pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńMi się podoba :D Już się nie mogę doczekać tego karaoke. Wyczuwam jakąś akcję :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;*
Nie wiedziałam że jestem aż tak przewidywalna xD
UsuńPozdrawiam :*
Nie mogę się doczekać tego karaoke :D To na pewno będzie coś mocnego :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i czekam na następny ;***
Pożyjemy zobaczymy ;)
UsuńPozdrawiam :*
Zapraszam na krzysiowy suprajs - http://sutra-serca.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńOraz drugi prezent - http://na-ratunek.blogspot.com/
Mam nadzieję, że się spodoba i zostawisz po sobie ślad w komentarzu, dziękuję :)
Ok :D
OdpowiedzUsuńred-and-white-is-beautiful.blogspot.com/2014_05_01_archive.html <--- zapraszam na kolejną część :)
OdpowiedzUsuńOk :)
Usuńhttp://siatkarskie-sny-czy-ty.blogspot.com/ Zapraszam na nowy rozdział po przerwie ;)
OdpowiedzUsuńOk :)
UsuńOk :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie się czyta od samego początku :D Widzę,że będzie się działo.Zapraszam również do mnie i pozdrawiam http://ajednakduzoznaczysz.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńFajnie że Ci się podoba :)
UsuńPozdrawiam :*
Zapraszam na 5>>http://siatkarskawpadka.blogspot.com/2014/05/rozdzia-5.html
OdpowiedzUsuńOk :)
Usuńhttp://ajednakduzoznaczysz.blogspot.com/ Tak jak obiecałam,zapraszam na rozdział 4 :)
OdpowiedzUsuńhttp://ajednakduzoznaczysz.blogspot.com/2014/05/rozdzia-5.html Kolejny :*
OdpowiedzUsuńwitaj, zapraszam Cię na nowy rozdział u Piotrka http://dziekuje-ci.blogspot.com/ i w miarę możliwości proszę o komentarz :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :*
Ok :)
UsuńOk :)
OdpowiedzUsuńhttp://milosc-zatrzyma-czas.blogspot.com/2014/05/rozdzia-27.html
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam na nowy rozdział. Jeśli przeczytałaś zostaw komentarz to motywuje :) Zapisz mi swojego bloga proszę w informowanych ;)
Oki :)
UsuńZapraszam na 6 >>>lhttp://siatkarskawpadka.blogspot.com/2014/05/rozdzia-6.html
OdpowiedzUsuńLolkaa
Zapraszam do mnie na nowy rozdział ;)
OdpowiedzUsuńOk ;)
Usuń